Ukłon Ratusza w stronę kierowców czy brak konsekwencji? A może sposób na ułatwienie życia urzędnikom?
Powodów zmniejszenia strefy płatnego parkowania w Rzeszowie może być wiele, jednak dla mieszkańców najważniejszą wiadomością jest to, że Ratusz odpuszcza nieco w tej sprawie i postanawia „oddać w ręce kierowców” kilka bezpłatnych parkingów, które znajdują się w samym centrum miasta. To decyzja prezydenta Tadeusza Ferenca, który uznał, że w obrębie stref płatnego parkowania powinno być więcej darmowych miejsc postojowych. A jak wiadomo, w Rzeszowie słowo prezydenta to „rzecz święta”, a urzędnicy niezwłocznie przystąpili do znakowania wybranych parkingów. Gdzie zaparkujemy za darmo?
- przy firmie Elektromontaż przy ul. Słowackiego (70 miejsc),
- przy ratuszu (40),
- przy ul. Okrzei (30),
- Pułaskiego niedaleko Rzeszowskiego Ośrodku Sportu i Rekreacji (90),
- ul. Szpitalnej i Warzywnej (20),
- Fredry (40),
- Bożniczej (60).
To daje nam w sumie 370 darmowych miejsc parkingowych.
Możemy się tutaj doszukiwać braku konsekwencji w działaniu, czy podejmowania pochopnych decyzji, ale po co? Lepiej cieszyć się z darmowych miejsc. Jednak wydaje się, iż te parkingi będą tak oblegane, że nie łatwo będzie tam zaparkować…