„Prezentowana na płycie Rapsodia symfoniczna na fortepian i orkiestrę powstawała w latach 1898-1900. Opublikowano ją z dedykacją dla brytyjsko-amerykańskiego pianisty Harolda Bauera, także ucznia Paderewskiego. Prawykonana z sukcesem w Berlinie w 1900 r. (Filharmonicy Berlińscy, dyr. Josef Řebíček) weszła na wiele lat do koncertowego repertuaru samego Stojowskiego, a także innych pianistów, należąc do jego szczególnie popularnych dzieł”. (Piotr Maculewicz)
„Paderewski zawsze mnie fascynował, nie tylko jako pianista i kompozytor, ale także jako humanista i wielki mąż stanu. Pokochałem jego muzykę, kiedy byłem dzieckiem. Jak gra, po raz pierwszy usłyszałem na nagraniu wirtuozów fortepianu, należącym do moich rodziców. Jego Nokturn był jednym z pierwszych utworów, jakie wykonałem publicznie. Jego Koncert jest znakomicie skomponowany i zasługuje na to, by wejść na stałe do międzynarodowego repertuaru. Natomiast muzyka Stojowskiego, w dzisiejszych czasach niesłusznie zaniedbana, jest cudownie romantyczna, dzięki jego długoletniej przyjaźni z Paderewskim. Od dłuższego czasu chciałem nagrać te utwory i cieszę się, że miałem okazję to zrobić, zwłaszcza w Polsce, pod batutą wspaniałego dyrygenta i z cudowną orkiestrą”. (Jonathan Plowright) |