Słoweńskie krótkie metraże na MFS Transmisje Tójmorze

26.08.2022 w piątek w ramach 05 MFS Transmisje Trójmorze organizowanego przez Teatr im. Wandy Siemaszkowej mieliśmy okazję zobaczyć trzy krótkometrażowe filmy ze Słowenii.
Wszystkie produkcje wpisały się w główny nurt wydarzenia – jakim można uznać była kobieta, jej emocje, problemy, rola w społeczeństwie, seksualność. O tym też rozmawialiśmy z przybyłymi twórcami ze Słowenii, którzy przyznali, że choć ich filmy ukazują ważne, dyskusyjne kwestie, to odniosły sukces, nie tylko ze względu na swoją tematykę, ale przede wszystkim wartości artystyczne.

302326615 1241607926596262 8677978157902716972 N

Słoweńskie produkcje rzadko przebijają się w Polsce, jak i na świecie. W końcu to młoda kinematografia (państwo jest niepodległe od 1991 roku), z ok. 2 milionami obywateli i niewielkimi środkami wsparcia dla twórców filmowych. Stąd tak ważną rolę w pokazywaniu tamtejszych produkcji stanowią festiwale, tak jak ten organizowany przez Teatr im. Wandy Siemaszkowej, który do spektakli, wystaw i koncertów po raz pierwszy dodał również pokazy filmowe.

Na początek obejrzeliśmy “STEAKHOUSE” w reżyserii Speli Cadez. To animacja o przewrotnym tytule przedstawiająca historię kobiety będącej ofiarą przemocy psychicznej. W małym, niby typowym mieszkaniu Franc przygotowuje kolację. Marynowany stek kładzie na rozgrzanej patelni, kieliszki i wino stawia na stole. Patrzy na zegarek. Jego żona spóźnia się, gdyż znajomi z pracy przygotowali dla niej niespodziankę – tort i szampana z okazji urodzin. Liza jednak niespokojna ucieka z przyjęcia, wie, że w domu czeka na nią awantura. Wraca do mieszkania, przypalonego steku i atmosfery gęstej od dymu i nerwów męża. Dochodzi do wypadku… Jak pokazuje reżyserka przemoc psychiczna jest niewidzialna, bez siniaków czy krwi, ale pozostawia urazy w psychice ofiary, wywołując ciągły lęk i niską samoocenę. “Czy to możliwe, że kat i ofiara są w swoim związku szczęśliwi? Przede wszystkim chcę zanurzyć się w atmosferę zamkniętego mieszkania, niewypowiedzianych słów i ciągłego strachu” – przyznała reżyserka. Zresztą syndrom „Steakhouse” to źle przeżute mięso, które może uwięznąć w dalszym pierścieniu przełykowym. Wymagana jest wówczas obstrukcja przełyku z powodu kęsa mięsa. Po obejrzeniu tego filmu jego tytuł nabiera nowego znaczenia…

298283075 1229077891182599 8985322958027024281 N

Drugi pokazywany film, zawierał różne elementy, ponieważ Urška Djukić tworzy hybrydowe narracje wizualne, łącząc akcję na żywo, animację i różne formy technik eksperymentalnych. Jej produkcja “ŻYCIE SEKSUALNE BABCI” została zainspirowana książką Mileny Miklavcic w wolnym tłumaczeniu „Ogień, tyłek i węże to nie zabawki”, w której autorka zebrała anonimowe świadectwa kobiet. Bohaterka filmu łączy je niejako w jedną i przedstawia wstrząsającą wizję świata, w którym mężczyzna ma prawo wykorzystywać partnerkę, a ona bez narzekań i pretensji musi być posłuszną kochanką, żoną i matką. Warto zauważyć, że pokazane też w filmie zdjęcia ludzi, nie są portretami osób, których historie opowiedziano w filmie, ale twarze tych, których ten problem mógł dotyczyć. Dla wzmocnienia przekazu wykorzystano bowiem prawdziwe zdjęcia mieszkańców Słowenii z biblioteki wizualnej Muzeum Narodowego.
Film spotkał się z zainteresowaniem widowni i uznaniem krytyki, zdobył kilka nagród na międzynarodowych festiwalach, obecnie walczy o nominację do Europejskich Nagród Filmowych i przyczynił się do dyskusji na temat życia seksualnego przed drugą wojną światową w Słowenii. Pozwala też lepiej zrozumieć mechanizmy powstawania stereotypów ról męskich i kobiecych ukształtowanych w słoweńskim społeczeństwie.
“Kilka lat wcześniej stworzyliśmy film dokumentalny dla telewizji publicznej, którego emisja wywołała bardzo dużą reakcję. Wówczas poczuliśmy, że jest to temat, który należałoby pogłębić i postanowiliśmy wybrać do tego formę filmu animowanego, ze względu na jego wyrazisty język wizualny” – opowiadał po filmie jego producent Bostjan Virc. Filmowiec dodał również, że to historia uniwersalna, i film o podobnej tematyce mógłby powstać także w Polsce. Jednocześnie przyznał, że chciałby w przyszłości nakręcić drugą część pokazującą problem z męskiej perspektywy.

Ostatnim pokazywanym w ramach tego wydarzenia filmem były “SIOSTRY”. Jego bohaterki to trzy dziewczyny, które nadziei w obaleniu patriarchatu upatrują w rezygnacji z romantycznej miłości, macierzyństwa, małżeństwa. Ich historię zainspirowało zjawisko bałkańskich zaprzysiężonych dziewic, czyli kobiet, które przysięgały, że będą żyć jak mężczyźni. Jak opowiadała aktorka jednej z głównych ról, Mia Skrbinac, w przeciwieństwie do filmowych bohaterek, takie dziewczyny pochodziły z rodzin, gdzie nie było chłopców i były zmuszane do przejęcia obowiązków męskiego potomka oraz porzucenia własnej seksualności. Tymczasem dziewczyny z produkcji Katariny Rešek dobrowolnie żyją bez używek i przyjemności, ubierają się w dresy i oplatają piersi, bo nie chcą być częścią społeczeństwa, w którym kobieta wciąż podlega mężczyźnie. Ich pragnienie wolności, powoduje jednak, że zmagają się z uwięzieniem gdzieś pośrodku, między chęcią nowoczesności, tolerancji, a patriarchalnym tradycyjnym systemem wartości. I choć nie widzą dla siebie perspektyw, przełomem wydaje się być spotkanie z osobą transseksualną – Fantasy.
Reżyserka, jak to ma w zwyczaju pozwala grającym na improwizację, a do tej produkcji zatrudniła tylko jedną profesjonalną aktorkę. Mia Skrbinac przyznała, że na planie dużo rozmawiali i inspirowali kolejne sceny, i to dzięki temu wyszło bardzo naturalnie i przejmująco.

Na koniec dowiedzieliśmy się, że poszukując filmów słoweńskich do obejrzenia, czasem można je znaleźć na popularnych u nas platformach streamingowych, lecz najlepiej szukać ich na stornie www.bsf.si

Skomentuj